Tym razem zgodnie z obietnica coś większego. Torebka - plecak z materiałów z odzysku. Zewnętrzna strona to spódnica kupiona za 1zł, wewnątrz resztki znalezione w domu, pasek na ramie to zamek ze starej torby, guzik z domowej "kolekcji przydasi" Dzięki zamkowi wygodnie nosi się zarówno na jednym ramieniu jak i na dwóch.
W środku są 3 kieszonki i smycz na klucze. Dodatkowo wykorzystałam oryginalną kieszeń ze spódnicy która zajmuje prawi cały przód torby - wlot jest ukryty pod klapką.
Przyjaźń z maszyna rozkwita i już mam listę kolejnych rzeczy do uszycia.