A moje nie tylko się pasły ale nawet pomagały w wiosennych pracach w ogródku.
Wykrój pochodzi z ostatniego wydania Weny, a zające uszyłam z niepasującej spódnicy. Jeśli uszate nadal chętnie będą pomagać w pracach porządkowych to może dostaną nowe stroje.
Świetne te króliki :) Jeśli chcesz dołączyć do Liebster Blog Award, to zapraszam do zabawy. Na moim blogu znajdziesz nominację :)
OdpowiedzUsuń