Muszę się pochwalić wczoraj 5 listopada zakończyłam tegoroczne wyzwanie czytelnicze "przeczytam tyle ile mam wzrostu". Ostatnie tytuły na mojej liście przeczytanych książek to
1. Helle Amin "Odnalezieni na pustyni" - 2,4 cm
2. Kate Long "Podręcznik złej matki" - 2,8 cm
3. Samantha Sotto "Dzisiaj jutro zawsze: - 2,5 cm
4. Agnieszka Olejnik "Szczęście na wagę" - 3 cm
5. Marta Abramowicz "Zakonnice odchodzą po cichu" - 1,7 cm
Aby osiągnąć ten cel przeczytałam łącznie 71 książek, które ułożone jedna na drugiej utworzyły by stos o wysokości 161,2 cm więc nieco więcej niż mam wzrostu. Co dalej? Do końca roku zostało jeszcze kilka tygodni, a w kolej do przeczytania czekają kolejne książki. Nadal będę je mierzyć i zapisywać a pod koniec roku podsumuję raz jeszcze całe wyzwanie. Wszystkie dodatkowe centymetry zadedykuje mojemu kibicowi, który powiedział, że ludzie o jego wzroście mają znacznie trudniej w tym wyzwaniu. Grzegorzu wysocy też dają radę :)
2 lata temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz